Jaki kurs zrobić, żeby dobrze zarabiać? To pytanie zadają sobie na pewno osoby, które planują zmianę stanowiska lub pracodawcy. Dziś postaramy się przynajmniej częściowo odpowiedzieć na to pytanie i przedstawimy Wam propozycję kilku przydatnych kursów zawodowych.
Na to pytanie nie ma oczywiście jednoznacznej odpowiedzi. Wiele zależy od naszych osobistych preferencji. Pod uwagę musimy wziąć specyfikę danego zawodu. Jeśli na przykład bierzemy pod uwagę kurs na kierowcę zawodowego, to musimy zastanowić się, czy lubimy spędzać czas za kółkiem i czy możemy pozwolić sobie na dłuższe okresy nieobecności w domu. Duże znaczenie ma również aktualne zapotrzebowanie na rynku pracy. Jeśli planujemy konkretny kurs zawodowy, warto sprawdzić, czy tego rodzaju specjaliści są aktualnie poszukiwani na rynku pracy w naszym regionie. Najprostszym sposobem na samodzielne zbadanie takiego zapotrzebowania jest sprawdzenie największych, lokalnych portali ogłoszeniowych. Możemy także spróbować zasięgnąć informacji w Powiatowym Urzędzie Pracy lub w prywatnych agencjach pośrednictwa pracy. Z usług tego rodzaju firm korzystają często najwięksi pracodawcy w regionie.
Wiemy już, czym się kierować przy wyborze kursu. Sprawdźmy teraz, jakie mamy możliwości wyboru i jaki kurs warto zrobić, żeby dobrze zarabiać. Przygotowaliśmy dla Was krótki opis kilku przykładowych przydatnych kursów zawodowych:
Kursy zawodowe są pomocne nie tylko w sytuacjach, gdy całkowicie zmieniamy branżę lub pracodawcę. Dodatkowe kursy poszerzające nasze kompetencje w wykonywanym aktualnie zawodzie, mogą być także dobrym pretekstem do negocjacji w sprawie podwyżki. Przykładów takich przydatnych kursów dodatkowych jest całkiem sporo. Są to chociażby dodatkowe kursy dla kierowców: kursy ADR, kurs obsługi cystern, żurawi HDS itd. Osoby pracujące w zawodzie spawacza zawsze mogą poszerzyć swoje kompetencje, kończąc kurs na nowe grupy materiałowe. Operatorzy maszyn budowlanych mogą nauczyć się obsługi nowych grup urządzeń itd. Oczywiście rodzaj takich dodatkowych kursów zawsze warto dopasować do specyfiki pracodawcy. Nie ma sensu wybierać kursów, których nie będziemy w stanie wykorzystać na co dzień w pracy.